Skończyły się upały, ale czy jest dobrze? Temperatura jest o 25 stopni niższa niż jeszcze przedwczoraj. Jedyny plus jest takie, że udało mi się na ostatni dzwonek wykończyć projekt na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze:)
Droga była długa, najpierw miały to być kolczyki sześcioboki cubic RAW'em. Gdy zrobiłam jeden, uznałam, że drugiego nie będę już robić, więc zamieniłam go na kwiatek. I znów myślałam co zrobić z kwiatkiem... doszyłam frędzle i dorobiłam cienki skręcany łańcuszek twisted herringbone.
Całość lekka w pastelowych odcieniach.
Naszyjnik jest śliczny, mimo iż wcale nie miał być naszyjnikiem :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu :)
Przypomina mi rafę koralową :) Fajny.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, delikatny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuń